Krzysztof Wycisłowski, nasz Klubowy kolega nawet podczas wyjazdów służbowych znajdzie czas na bieganie. Od Krzysztofa otrzymaliśmy relację z jego udziału w biegu noworocznym w Niemczech. Przygotowując się do podróży służbowej Krzysztof nie zapomniał o koszulce Klubowej. Zapraszamy na jego relację:
„Tydzień temu, 14.01.2018 brałem udział w biegu Neujahrslauf Dolgesheim (Bieg noworoczny w miejscowości Dolgesheim, na granicy między Hessen i Rheinland-Pfalz). Bieg jest pierwszym z cyklu Wingerts-Cup, jednym z 6-ciu w cyklu. Swoją formułą przypomina Dreptakowe Grand Prix. Trzeba zaliczyć 4 z 6 biegów, aby być sklasyfikowanym. Postanowiłem pobiec, gdyż nadarzyła się okazja pobiegania z moim przyjacielem z Niemiec, który bierze udział w tym cyklu.
Biegi odbywają się w pięknej scenerii winnic, położonych na wzgórzach na południe od Frankfurtu i Moguncji.
Frekwencja -jak na małe miejscowości -ok. 130 osób, podobna do naszej w Mińsku Mazowieckim. W rywalizacji zająłem 1.m w kategorii, kolega 2.m w swojej (właśnie wskoczył do kat. M70). Czas nie był rewelacyjny -53:02, nie mam od dłuższego czasu formy, chociaż w porównaniu do ubiegłorocznych wyników Grand Prix nie jest wiele gorzej. W nagrodę każdy dostał butelkę wina z miejscowych zbiorów, ja dodatkowo drugą od kolegi. Fajna impreza, niestety-jak w takich cyklach bywa – nie ma po jednym biegu medali, na pocieszenie dostałem wydrukowany dyplom. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w kraju!”
