Rok rocznie w trzecią niedzielę stycznia na Bielanach organizowany jest Bielański Bieg Chomiczówki. Do wyboru dwa dystanse 5 km – XIII Bieg o Puchar Bielan i 15 km – XXXV  Bieg Chomiczówki. Rok rocznie również w tym okresie gwarantowane są obfite opady śniegu. Jak pogoda to robi – nie wiemy. Ale śnieg na trasie jest już też pewnego rodzaju tradycją. 21 stycznia nasze chłopaki w składzie: Paweł Czyżkowski, Piotr Podstawka, Marcin Białożyński, Sławek Zduńczyk reprezentowali tam nasz klub. Czy godnie? Sami poczytajcie.

Paweł Czyżkowski w sezonie 2017 szedł jak burza, ale to sezon 2018 zapowiada się być jeszcze lepszy. Pierwszy bieg na przecierkę i zaledwie 11 sekund gorzej od rekordu życiowego na 5 km. No miszczu, miszczu. Wynik 16:42. A to dopiero początek sezonu, i jakby nie patrzeć warunki na trasie nie były sprzyjające.

Piotrek Podstawka także biegł tak na sprawdzenie swych sił. I dla niego ten nadchodzący sezon 2018 zapowiada się optymistycznie. Nabiegał 16:52, 3 sekundy gorzej niż w ubiegłym roku. Dla obydwu Panów 15:xx na 5 km to raczej już będzie formalność.

Dosyć odważnie poleciał Zbyszek Lamparski porwał się na obydwa biegi. I mimo braków regeneracyjnych pobiegł dwa bardzo dobre na 5 km – 17:02 na 15 km 54’50’’.

Sławek Zduńczyk pomiędzy przygotowaniami do takiego jednego ważnego wydarzenia znalazł czas, aby również zweryfikować swoją formę. I uspokoił nas, forma jest – 5 km w 18:50.

Marcin Białożyński zdecydował się na bieg na dystansie 15 km. Od początku miał dobre przeczucie, że to będzie zwyczajnie dobry bieg. Cała kumulacja dobrych elementów składowych począwszy od pogody, dyspozycji dnia, samopoczucia. Biegł jak zwykle taktycznie, z wcześniej ustalonym planem. Dla niego ten sezon również zapowiada się w końcu optymistycznie. Ten start  pokazuje, że jeszcze jest jakiś zapas. W każdym razie Biały skupiony jest głównie na OWM 2018. Małymi kroczkami przybliża się do celu. Patrząc na to jak pobiegł ostatni kilometr na Chomiczówce jesteśmy pewni, że wynik w maratonie go zadowoli. Ma w sobie bardzo dużo woli walki, jest konsekwentny i pracowity. W końcu na ostatniej prostej sobotniego biegu przy niezastąpionej obecności kibiców poniosło go do mety – tempo imponujące w granicy 3:00/km. Dystans królewski zapowiada się ciekawie w jego wykonaniu.

Wielkie gratulacje dla naszych Dreptaków.

Logo_footer   
     © 2015-2022 MKB Dreptak | wsparcie, aktualizacja: boria.pl

Nasz profil na:           Szukaj w serwisie:   



Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do fotografii oraz tekstów zamieszczonych na tej stronie są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie bez zgody autora jest zabronione.