
Pierwszy bieg na Dzień Kobiet w Siennicy za nami. Pogoda wymarzona. Trasa fajna, bardzo malownicza w tym słońcu, szutry, las..to właśnie kochają biegacze. Najpierw wystartowały dzieci w tym dwóch wnuków Prezesa z których jest bardzo dymny. Może w przyszłości będą dreptakami. Nastepnie wystartowali dorośli z wielkim impetem na dystansie 5 km. Nasz klub reprezentowały Elwira Łoza oraz Renata Grzechnik czyli piękne kobiety oraz mężczyźni w składzie: Sławek Toporowski, Tomek Szeląg, Krzysio Wycislowski, Janusz Wieczorek, Edzio Dąbek z kijkami. Renatka wywalczyła 3 miejsce w kat. K40 (czas:24:14). Panowie pudła nie zaliczyli. Tomek był 4 w kat M50 (czas: 24:08) zaraz za Tomkiem dobiegł Sławek uzyskał 5 miejsce w kat. M50 (czas: 24:30). Krzysiek przydreptał za nami z czasem 26:50, osłabiony przez pobyt w sanatorium?. Za Krzyśkiem dobiegł Janusz osłabiony życiem. Aaa Edzio poszedł bardzo rześko z kijami i dotarł na metę jako 2 z czasem 20:11 na dystansie 3 km.
Była grochówka i smaczne ciasto. Impreza sympatyczna. Nie może jej zabraknąć za rok w kalendarzu biegowym. Gratulacje dla wszystkich uczestników i organizatorów.