Nie zwalniamy tempa. Za nami pierwszy miesiąc Mińskiej Ligi Biegowej. Frekwencja dopisuje a rywalizacja wrze wśród uczestników. Cieszy nas tak duże zaiteresowanie zwłaszcza wśród uczestników nordic walking. Mamy za sobą już 5 środowych rywalizacji. Mamy pierwszych faworytów, są pierwsze niespodzianki i zaskoczenia. Prognoza pogody na wczorajsze popołudnie i wieczór zapowiadała krótkie lecz intensywne opady deszczu. I tak jak było zapowiadane przed godziną18.00 intensywny opad przygotował nam ścieżki biegowe na ligowe bieganie. Deszczowo posprzątane ścieżki zapewniły komfortowe bieganie bez zbędnego kurzu a zarazem odkryło wszystkie nierówności stanowiące zagrożenie dla biegaczy czy patyczaków. Na początek koleżeńskie zdjęcie uczestników ligi a następnie punktualnie o godzinie 19.00 nastąpił start biegu. W dniu wczorajszym na trasę wyruszyło ponad czterdziestu zawodników sympatyków biegania oraz nornic walking. Jak widać po pięciu naszych dotychczasowych spotkaniach powiększa się grono jej uczestników a co środę spotykamy na lidze nowe twarze, które pragną sprawdzić się na dość trudnej trasie przebiegającej lasami w okolicach najstarszej sosny zwyczajnej. W dniu wczorajszym najszybciej trasę pokonali wśród mężczyzn Mariusz Piotrowski a w kategorii kobiet Ewa Chróst natomiast w kategorii nornic walking Ewa Malinowska. Na kolejne nasze spotkanie zapraszamy już w kolejną środę 11 maja 2016 również o godzinie 19.00. Kolejne punkty czekają.
AKTUALNE WYNIKI I RELACJE Z POPRZEDNICH EDYCJI MLB