W koło walka”
Piotrek Podstawka  co tu dużo mówić, zawodnik zafiksowany na punkcie biegania, ambitnie dąży do poprawy wyników i jak ma się porównywać – to tylko z najlepszymi.
Postanowił poprawić wynik podczas biegu w Kole. Przez cały tydzień w ogóle nie myślał o biegu, odpoczywał, regenerował się, jeździł na festiwal, nawet nie miał zbytnio czasu zrzucić treningów. Wstępnie znalazł też przyczynę powracającej podczas zawodów kolki. Przed rozgrzewką i startem w ogóle nie myślał o taktyce. Skupił się tylko na tym, aby pierwsze 500m było spokojne, a następnie, żeby trzymać tempo. Na starcie uciekła mu grupa na złamanie 34:00 więc biegł za nimi te 20-30m. Doszedł ich przed półmetkiem i czaił się z atakiem. Poniosło go i zaatakował na 7,5km, nie oglądał się i cisnął do mety. Na końcówce wyprzedziła go Jagielska, ale jak zobaczył zegar to już nie miał w sobie pazura, żeby zafiniszować mocniej, jak radził trener. Ale i tak pobiegł po swoje i świetnie rozłożył siły. Na trasie nie wiedział na jaki czas biegnie, bo zegarek rozjeżdżał się z oznaczeniami kilometrów. Okazało się, że źle je ustawili. Sam bieg bardzo fajny, trasa płaska i prosta, a pogoda trafiła się wymarzona. Wynik 33:44. F e n o m e n a l n y i jakże bliski rekordowi klubu. Ten rok należy absolutnie do niego. Niedługo 11.11 kolejne starcie i niepisana walka wewnętrzna naszych klubowiczów.

 

Jesienna odsłona City Trail

Po dłuższej niedyspozycji na biegowe ścieżki powraca nasza sarenka – Ewa Chróst. Póki, co kontuzja poszła w zapomnienie i liczymy, że znów nie pojawi się znienacka. Ewa wzięła udział w City Trail-u w lesie na Młocinach. Robiąc tym samym solidny sprawdzian nodze. Trasa typowy przełaj. Miejscami wymagająca, trochę korzeni, liści ale mimo wszystko bardzo przyjemna. Ewa darzy ją sentymentem, niedawno przecież zgarnęła tu podium. Tym razem na trasie wykręciła imponujący wynik 20:16, daleki jeszcze od jej możliwości i chęci, ale w końcu to jej powrót dopiero. Zobaczcie jak wypadła na tle innych. Pozostałe wyniki uczestników: http://citytrail.pl/zawody/wyniki/miasto/warszawa/edycja/2017_2018/id/617. Niekiepsko, no nie?

~AWK

Jesienne łyżwiarstwo figurowe

„Człowiek uczy się całe życie” taka myśl przychodzi mi do głowy jak pomyślę sobie o wypadzie na ostatni bieg dwubiegowego cyklu Kółka na Kole. Urokliwa, perfekcyjnie oznaczona trasa w Lasku na Kole i parku im. Księcia Janusza poprowadzona pętlą 3337m (do pokonania 3 pętle, czyli 10km). Niestety jesień pokazała, że do biegu należy się przygotować nie tylko sprawnościowo, ale także taktycznie. Deszcz, błoto, liście i buty startowe z płaska podeszwą nie idą ze sobą w parze. MKB Dreptak reprezentowali Tobiasz Nowakowski oraz Piotr Miąsko i w większości ślizgali się na trasie :).

W edycji jesiennej:

  1. Tobiasz Nowakowski z czasem 37:53 co dało 3 miejsce open;
  2. Piotr Miąsko z czasem 41:54 co dało 15 miejsce open;

W cyklu wiosna plus jesień prowadzonym była tylko i wyłącznie klasyfikacja w kategoriach wiekowych obaj zawodnicy musieli walczyć o pozycja po słabszym biegu wiosennym Piotr Miąsko awansował na 2 miejsce w kategorii M20, a Tobiasz Nowakowski awansował na 3 miejsce w kategorii M30.

Do domu przywieźli 3 statuetki :).

P.S. jak jedziecie samochodem na bieg to weźcie ze sobą kilka różnych par butów biegowych, zawsze można założyć odpowiednie do warunków.

~TNO

Ten, który lubi lasy
Jesienna edycja i zarazem ostatni bieg z cyklu Biegam Bo Lubię Lasy odbył się w ostatnią niedzielę. Ponownie wszyscy którzy #lubiawlesie spotkali się nieopodal podwarszawskiego Piaseczna. Trasa 10 kilometrowego biegu poprowadzona leśni drogami i ścieżkami postawiła przed biegaczami najtrudniejsze warunki ze wszystkich 4 edycji. Sporo błota plus do tego mokre liście przypominały miejscami ślizgawkę. Jako że był to już ostatni bieg celem było przypieczętowanie pierwszego miejsca w kategorii leśników, plan Kamila Onisk-a był następujący – pobiec w okolicach 40 minut. Od początku trzymał tempo 4:00-4:15 co dawało mu miejsce w samej czołówce. Po kilku kilometrach zajmował 7 miejsce z przewagą 500 metrów nad następnym. Wyższe miejsce było w zasięgu ale postanowił spokojnie dobiec do mety, na ściganie przyjdzie czas 11 listopada podczas warszawskiego biegu niepodległości.
Bieg ukończył z czasem 41:08

~KO

 

Logo_footer   
     © 2015-2022 MKB Dreptak | wsparcie, aktualizacja: boria.pl

Nasz profil na:           Szukaj w serwisie:   



Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do fotografii oraz tekstów zamieszczonych na tej stronie są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie bez zgody autora jest zabronione.