Czy to słońce, czy to deszcz, każde warunki są dobre do pobiegania, bywają tylko słabe charaktery. Nam, skromnie pisząc, nie brakuje zarówno charyzmy, jak i osobowości. Ale tym razem pogoda nie musiała nic weryfikować, były iście wiosenne warunki.
Doskonale wiecie, że jesteśmy w mazowieckim, województwie płaskim, jak nasze brzuchy po salce u Zbyszka Lamparskiego; zatem niby do górskich biegów w okolicy należy podejść na wesoło. Tylko haczyk jest jeden, organizatorzy wyszukali prawdziwe perełki. Tak, jak Falenica, tak i Wesoła potrafi zrobić niezłą poniewierkę!
Za nami cztery biegi, do zakończenia rywalizacji w tegorocznej edycji pozostał już tylko jeden start, który odbędzie się 11 marca.
Z uwagi na 37 Półmaraton Wiązowski część zawodników postanowiła ten bieg odpuścić, ale na wesoły dystans (2km) zdecydowali się Artur Kłosiński i Dawid Michalak – młode, żwawe nogi Dreptaka i Tomek Szeląg, stara, sprawdzona gwardia.
Artur po dłuższej niedyspozycji, mamy nadzieję, że już nogi więcej go nie zawiodą i będzie kontynuował sukcesy, jak ten w Wesołej. Artur rozwalił system, na metę wbiegł pierwszy. Na trzeciej lokacie uplasował się Dawid, równie młody i rozbiegany. Ten Dreptakowy narybek namiesza jeszcze w biegowym półświatku. Tomasz z kolei wskoczył na 18 miejsce.
Na najweselsze 6km w gminie, powiecie a nawet i województwie porwali się Kamil Onisk i Krzysiek Michalak.
Kamil, od niedawna piastujący funkcję Sekretarza w Zarządzie Klubu, jakby nie pobiegł to byśmy napisali, że fantastycznie. Ale całe szczęście, że brzydzimy się kłamstwem i robić tego nie musieliśmy. Kamil nadal czuje adrenalinę po UltraŚledziu, bo niosło go, na metę wbiegł z zapasem, jako pierwszy zawodnik. Krzyśka Michalaka na tym ultramaratonie nie było, ale niosło go równie mocno. Nabiegał 6 miejsce. Chyba nazwa biegu jest zobowiązująca, bo wszyscy jacyś tacy weseli. Takie to są te Wesołe Biegi Górskie wesołe i górskie :).
Wyniki:
2km:
- Artur Kłosiński z czasem 8:53 co dało 1 miejsce open i 1 M20;
- Dawid Michalak z czasem 9:04 co dało 3 miejsce open i 2 M20;
- Tomasz Szeląg z czasem 11:11 co dało 18 miejsce open i 4 M40.
6km:
- Kamil Onisk z czasem 26:49 co dało 1 miejsce open i 1 M20;
- Krzysztof Michalak z czasem 31:10 co dało 6 miejsce open i 1 M50.
Fot. PrzetartySzlak