Do trzech razy sztuka – 3 jesienne Grand Prix Mińska Mazowieckiego. Jedna edycja. Druga edycja. BANG! Trzecia odsłona! I czas podjąć to wyzwanie! Wszak do jesieni mamy jeszcze wiele czasu, ale póki w głowie buzują jeszcze postanowienia noworoczne warto iść za ciosem i w końcu zrealizować cele.
W styczniu na siłowniach były dzikie tłumy, równie dzikie tłumy przywdziewały sportowy obuw i cisnęły po ścieżkach biegowych. Mamy już luty i niektórym przestaje się chcieć, brakuje im silnej woli. NIE BĄDŹ JAK ONI. Bądź, jak Dreptaki.
Realizuj swój plan treningowy, realizuj marzenia. Pasja trwa 24 godziny na dobę. Uwierz, bieganie jest fajne. Zwłaszcza w takich okolicznościach jak trasa Jesiennego Grand Prix. Dla facetów to 10 km zapachu lasu, 10 km śpiewu ptaków, 10 km z górki i pod górkę, 10 km adrenaliny. Dla Pań 6,5 km w kolorowych leginasach, 6,5 km machania kolorowymi paznokietkami, 6,5 km uśmiechu na ustach. Jeśli boisz się, że nie dasz rady sam, potrenujmy wspólnie, mamy jeszcze sporo czasu.
Spotykamy się dwa razy w tygodniu i wspólnie motywujemy. Nie będzie się łatwo poddać, jak patrzy tyle oczu i śledzi Twoje postępy:-) Nieistotne, co zachęci Cię do udziału w cyklu biegów przełajowych; czy chcesz się pochwalić na fejsie; czy chesz złamać te nieszczęsne 50 minut na dychę; zgubić kilogramy, zrób to dla siebie, czy z całą otoczką lansu, czy po cichu. Warto.
Zapraszamy. Regulamin i szczegóły biegu będą na bieżąco na stronie Klubu Grand PRIX 2016