Fajne to ultra, takie nie za długie, nie za krótkie. Tymi słowami rozpoczyna swoją relację Paweł Czyżkowski z biegu pn. Ultra Mazury. Ultra Mazury to biegi na dystansach 10, 30 i 70 km które odbyły się w Starych Jabłonkach (Mazury) w dniu 21.09.2019 r.
Zapraszamy do relacji Pawła:
Jako że nie lubię startować ciągle w tych samych miejscach 21 września odwiedziłem Stare Jabłonki, gdzie odbywała się impreza pod nazwą Ultra Mazury. Dla mnie Ultra tylko z nazwy bo wystartowałem na możliwie najkrótszym dystansie U10 (w rzeczywistości 10 km z mały hakiem). Trasa okazała się naprawdę wymagająca. Zdecydowanie nie była płaska a padający przed startem deszcz spowodował że na trasie pojawiło się nieco błota. Gęste zarośla i inne „atrakcje” zostawiły na moim ciele trochę pamiątek w postaci siniaków i zadrapań. Od początku biegło się dosyć ciężko. Zapewne po części spowodowane było to poprzednim weekendem gdzie zaliczyłem dwa mocne biegi (w sobotę 10 km w czasie 33:59 i niedzielny półmaraton w Olsztynie – 1:17:43 na ciężkiej trasie). Z tego powodu postanowiłem zbytnio nie szaleć, biec w czołówce i czekać na rozwój wydarzeń. Kilka razy pomyliłem nieco trasę i w efekcie trzeba było zawracać i nadrobić nieco dystansu. Mimo tych pomyłek bieg ukończyłem na pierwszym miejscu. Co prawda z niewielką przewagą ale wszystko było pod kontrolą, no może prawie cały czas. Ze Starych Jabłonek wróciłem lekko poturbowany ale szczęśliwy. Samą imprezę zdecydowanie polecam, zwłaszcza za ciekawe, malownicze trasy i świetną organizację. Sam na pewno wrócę tu na kolejną edycję poprawić tegoroczny wynik.