Typowy Seba… Ostatni dzień kwietnia nasz dreptakowy triathlonista Sebastian Weglinski zaciągnął rodzinę do Garwolina (29 kwietnia) na II Duathlon Garwoliński. Impreza bardzo kameralna. Do pokonania było 5 km biegu, następnie 18 km jazdy rowerem i na deser ponownie 2,5km biegu. Pogoda nie była zbyt przyjemna, ale w kwietniu pokazała już swoje pazurki wielokrotnie. Nieźle wiało, bez deszczu na szczęście. Biegło się przyjemnie. Po 5 km Seba był piąty. Wiedział ze rower to jego mocna strona i tam pokaże na co go stać. Tadam! Tak było! Wyprzedzal namiętnie rywali;) po rowerze był drugi. Utrzymal tę pozycję do samego końca. Syn Paweł z mamą i kolegą mocno dopingowali tatusia. Dzięki czemu Seba wykręcił niezły czas. Trasę pokonał w 1:03 zajmując drugie miejsce open. Dwa dni później Typowy Seba wystartował ponownie…
Dzień Flagi (2 maja) przywitał już pięknym słońcem. Całe szczęście, ponieważ 2 naszych zawodników postanowiło wystartować w Biegu Flagi na Cytadeli Warszawskiej. Trasa bardzo wymagająca, liczne zakręty, podbiegi, trochę bruku. Ale co to dla naszych Chłopaków Dreptaków!! Rozprawili się szybko z niemal 10 kilometrowym biegu. Marcin Białożyński zameldował się na mecie jako 28 zawodnik, z czasem 38:50. Sebastian Węgliński wpadł za nim na pozycji 32 z czasem 39:13. Upocili sie niemiłosiernie. Seba leciał do odcięcia. Jedyne słowo jakie zdołał wypowiedzieć na mecie to „pić”. Marcin natomiast przyznał, że ten bieg to była istna mordęga:) Bardzo cieszymy się, że „Biały” wraca do biegania po kontuzji! W biegu wzięło udział 678 osób. Warto dodać ze wirusem biegania od rodziców powoli zaraża się Paweł Węgliński. Wystartował w biegu dzieci i na metę w pięknym stylu wleciał na 9 miejscu. W wyścigu brała udział ok. setka dzieciaków. Otrzymany na mecie medal sprawił mu dużo radości:) Rośnie nam nowe pokolenie Dreptaków!